Pierwsza praca to nowy etap w życiu każdego człowieka i pierwszy krok w naszej zawodowej karierze. Przy okazji szukania pierwszej pracy nie wiemy do końca jak poruszać się po rynku pracy, na co możemy liczyć oraz, jakie mamy możliwości. Problematyczny jest również brak doświadczenia zawodowego, który jest zauważalny. Istnieje jednak wiele przydatnych porad, które warto zastosować, szukając swojej pierwszej pracy, aby znaleźć ją szybciej oraz taką, na jakiej nam zależy. Wszystkie przydatne porady, wskazówki i kwestie przedstawimy poniżej. Kraków to również specyficzny rynek, stąd szukanie pracy na lokalnym rynku wymaga kilku sztuczek.
CV i brak doświadczenia
Pierwszy problemem, z jakim spotykamy się szukając pierwszej pracy, jest brak doświadczenia. Nie potrafimy ująć go w naszym cv, a wszystkie próby kamuflażu nie są udane. Co zatem zrobić w takiej sytuacji? Chwycić byka za rogi! Takie rozwiązanie i to dosłownie jest najlepsze. Nie warto próbować oszukiwać lub zamieszczać bezwartościowych wpisów. W sekcji doświadczenie warto umieścić jedno lub dwa zdania, że nie posiadamy doświadczenia, jest to nasza pierwsza praca i chcemy zaoferować wszystkie inne przydatne cechy. Warto też umieścić jako pierwszą sekcję “edukacja” a dopiero drugą “doświadczenie”, gdyż rekruter zapozna się najpierw z naszymi zaletami, a nie brakami. Możemy też w takim CV położyć większy nacisk właśnie na wykształcenie, kursy oraz umiejętności i dokładnie opisać umiejętności twarde, oraz miękkie. Osoba czytająca CV bardzo uważnie przejrzy te sekcje, jeśli nie zajdzie nic w części doświadczenia i warto to wykorzystać.
Gdzie szukać pracy ? Wysyłaj wiele CV — bądź nieustępliwy!
Pierwsza praca to też wysyłanie dziesiątek i setek CV. Bardzo często staramy się dokładnie filtrować stanowiska, aby jak najlepiej wpasować się w wymogi pracodawcy i nasze oczekiwania. Często skutkuje to tym, że wysłaliśmy jedynie kilka podań o pracę. W takiej sytuacji warto postawić na ilość i wysyłać CV nawet na stanowiska z nieco wyższymi wymaganiami. Nawet jeśli nie otrzymamy pracy, może zostać nam zaproponowane inne stanowisko lub współpraca o innym charakterze. Czasami też ku swojemu zaskoczeniu zostaniemy zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną lub nawet otrzymamy pracę. W takiej sytuacji warto wysłać o kilka CV za dużo niż jedno za mało.
Miejsca, gdzie możemy szukać pracy to popularne portale ogłoszeniowe, serwisy tylko z ofertami pracy, profile w social mediach czy fora internetowe. Dobrym pomysłem jest również sprawdzenie stron internetowych firm, w których chcemy pracować oraz dodawanie się do bazy kandydatów. Często firmy korzystają z takich podań i nie umieszczają już ogłoszenia publicznie. Coraz mniej popularnym kierunkiem są urzędy pracy oraz gazety papierowe. W tych miejscach również warto poszukać ofert pracy lub porozmawiać np. z doradcami w UP, którzy mogą podsunąć na pewne rozwiązania.
Rozmowa kwalifikacyjna
Rozmowa kwalifikacyjna to kolejny ważny krok zdobyciu swojej pierwszej pracy. Jeśli zostaliśmy na nią zaproszeni, należy wykorzystać taką rozmowę w 100% i zaprezentować się wręcz idealnie pracodawcy, aby naszym minusem był jedynie brak doświadczenia. Na tę rozmowę kwalifikacyjną należy ubrać się stosownie do stanowiska, nie ekstrawagancko oraz prosto — bez eksperymentów czy najnowszych trendów. Na samej rozmowie powinniśmy być pewni siebie, aby wykreować partnerski stosunek. Pewność siebie cechuje również ludzi, którzy nie mają deficytów, co również pomoże nam zatuszować nieco psychologicznie brak doświadczenia i zrobić dobre wrażenie na rekruterze. Dobrym pomysłem jest też zastanowienie się nad odpowiedziami na standardowe pytania, które podaną na takiej rozmowie typu “dlaczego chce pan/i u nas pracować”, “gdzie widzi się pan/i za 5 lat” czy “dlaczego mamy zatrudnić właśnie Ciebie”. Sprawne odpowiadanie zrobi na rekruterze pozytywnie wrażenie i potwierdzi naszą pewność siebie.
Wolontariat i projekty — zainwestuj w swoją przyszłą pracę
Bardzo dobrym pomysłem, który może pomóc nam zdobyć naszą pierwszą pracę, jest wolontariat, działanie non-profit, staże czy samodzielne tworzenie projektów. O ile mamy możliwość np. studiujemy i wiemy, że za rok lub dwa lata będziemy szukać swojej pierwszej pracy, zdecydowanie warto zainwestować w nią i to dosłownie. W taki sposób możemy poświęcić swój wolny czas i spróbować współpracować z firmami na zasadzie bezpłatnego lub płatnego stażu, wolontariatu lub tworzyć swoje portfolio (jeśli działamy np. w branży twórczej). Wielu osobom może wydawać się to nieopłacalne i nie będą chcieli podejmować takich prac, które nie przynoszą od razu efektu. Jest to jednak bardzo dobra inwestycja w przyszłość. Potencjalny pracodawca mający do wyboru osoby bez doświadczenia o podobnych kompetencjach wybierze te które działały nawet na darmowych stażach czy jako wolontariusze. Z tego elementu możemy zrobić swój atut. W miejscu, gdzie inni kandydaci nie będą mieli wpisu (w sekcji doświadczenie) my możemy uzbierać całkiem pokaźną kolekcję firm czy organizacji, z którymi współpracowaliśmy. W takich miejscach bardzo często też drogą pantoflową możemy uzyskać informacje o możliwościach czy nawiązać kontakty, które w przyszłości powinny nam ułatwić zdobycie swojej pierwszej pracy.
Brak ofert pracy — wybierz coś poniżej swoich kompetencji w branży
Brak ofert pracy dla osób tuż po studiach lub szkole średniej bardzo często spotykana rzeczywistość. W takiej sytuacji wiele osób decyduje się na pracę dorywczą, wyjazd za granicę czy pracę nie w swojej branży i poszukiwanie pracy docelowej równolegle. Bardzo często rozwiązania prowizoryczne są najtrwalsze i ta zasada ma się również do naszej kariery zawodowej. Dobrym rozwiązaniem będzie wyszukanie pracy w branży, w której chcemy pracować lub mamy wykształcenie na niższych stanowiskach np. asystenta, stażysty czy back office. W ten sposób będziemy zarabiali tylko nieco mniejszą pensję, niż pracując jako kelner, ale znajdziemy się w danej firmie, a sama praca nie będzie tak wymagająca i będziemy mogli np. jeszcze “dorobić”, jeśli zależy nam na stronie finansowej. Dzięki takiemu posunięciu nawiążemy wiele kontaktów i będziemy monitorowali sytuację zatrudnienia od wewnątrz. Wielu pracodawców woli awansować pracowników wewnętrznie z niższych stanowisk a my mając odpowiednie kwalifikacje czy wykształcenie, będziemy nadawać się do tego idealnie.
